Niedzielna polecanka #20

Dzisiejsze dwa utwory są, jak dla mnie, jednym utworem który naprawdę niczym się nie różni, dla czystych rąk jednak informuję: tak, album „El-Hadra” Klausa Wiese'a, na którym zawarte są The Mystik Dance I i The Mystik Dance II ma dwa utwory.

Tytuł albumu zresztą podobno oznacza to samo, co tytuły piosenek. I niektóre sklepy w sieci oferują go jako jeden utwór o ponad pięćdziesięciu minutach.

Utw(o)ór(y) są kwintesencją muzyki tła. Nie znaczy to, że zawsze byśmy je wykorzystali lub że zapewnią Genialny Klimat ™. Jest to samozwańcza muzyka relaksacyjna, medytacyjna, czyli w gruncie rzeczy nudna – składa się z elektronicznego szumu, czegoś na kształt instrumentów perkusyjnych i ciekawych zabaw cymbałami. Jest monotonna (co więcej – ona się przez kilka minut rozkręca), przez to – stabilna.

Powiem tak. Na pewno wykorzystam te kawałki, jak poślę graczy do jakiegoś klasztoru shintao. Na pewno da się je ciekawie wykorzystać. I na pewno kiedyś, będąc na sesji improwizowanej przy komputerze z siecią, odpalę go sobie na Wrzucie.

Ale nie ukrywajmy: gracze raczej przez pięćdziesiąt minut nie wytrzymają.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz