Niedzielna Polecanka #10


Dzisiejszy wykonawca, Jalan Jalan, jest twórcą niemalże niewidzialnym. Trudno jest znaleźć o nim jakieś informacje, a miano „indonezyjskiego ambientu New-Age z uwzględnieniem tradycyjnego Gamelanu” raczej nie wzbudza entuzjazmu.

Muzyka z przełomu wieków. Wpisując do Googli „Jalan Jalan” (co po indonezyjsku ma znaczyć „to walk”) otrzymacie tylko jedną, pochodną sugestię: „Lotus”. Czyli naszego dzisiejszego bohatera.

Lotus stał się względnie popularny ze względu na dosyć marną produkcję animowaną, znaną jako Łowcy Smoków. Poza marną fabułą, nieciekawymi postaciami i kiepskim humorem, zasłynęła z niezwykłej oprawy graficznej i wcale niezłej muzyki. Film na tyle się nie sprzedał, że jego soundtrack nie został wypuszczony do sprzedaży. Poniższy kawałek jednak był wręcz rozchwytywany. Doskonały utwór na melancholijną muzykę tła.

Przykładowe sceny: medytacja; sen; retrospekcja; opis; melancholia; śmierć ważnej postaci pozytywnej.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz