Rzewność w najlepszym wydaniu


Eva i Lyn Neville. Bliźniaczki syjamskie, które dzielą między sobą trzy nogi, dwa ramiona, dwa serca, trzy płuca i jedną wątrobę. Osierocone, porzucone, wytykane palcami. W wieku siedemnastu lat wybiły się dzięki portalowi MySpace, gdzie podbiły serca słuchaczy dzięki swojej tragicznej historii. Wśród ich twórczości znajdziemy wiele przewrotnych, groteskowych kawałków – czas, które dziewczynki spędziły w cyrku wyraźnie odcisnął swoje piętno. Do przesłuchania tych utworów jedynie zachęcam, aczkolwiek bardziej w ramach inspiracji. Tutaj zaś trafia:

muzyka tła: 0/5; muzyka sceny: 0/5; muzyka chwili: 5/5

Odmieniec pamięta wiele. Czasem nawet zbyt wiele. Może wspominać szczęśliwe chwile spędzone w rodzinnym domu, albo zmagać się z traumami z Arkadii. Obserwować, kiedy jego Kukła, ten podmieniec, to COŚ, co zabrało mu życie, korzysta z niego pełnymi garściami. Jak będzie reagować w takiej sytuacji? Płaczem, wściekłością, akceptacją, lękiem?

muzyka tła: 3/5; muzyka sceny: 2/5; muzyka chwili: 4/5

muzyka tła: 4/5; muzyka sceny: 3/5; muzyka chwili: 4/5

Na klimat systemu składają się między innymi tęsknota, smutek i melancholia. Powrót do domu w deszczowy poranek. Przysięga, złożona w jesienny dzień. Według podręcznika: najmilszy strach, zakazana przyjemność, zapach listopada. To świat smutnych baśni, w których bohaterowie walczą z wiatrakami i nie żyją długo i szczęśliwie. Zaraz, zaraz, skądś to znamy, prawda?

muzyka tła: 3/5; muzyka sceny: 5/5; muzyka chwili: 5/5

Oto Javier Navarette i motyw przewodni filmu “Labirynt Fauna” (którego wiwisekcji możecie spodziewać się w czasie najbliższym). Tę melodię można znaleźć w internecie w wielu wersjach (również jako “Mercedes' Lullaby”), zatem znakomicie nadaje się do skojarzenia z jakimś konkretnym wspomnieniem, przedmiotem, postacią. Łatwo rozpoznawalny, a jeśli chodzi o klimaty Changelinga – wręcz kultowy.

Swoją drogą, w rzeczywistości muzyczny duet Evelyn Evelyn został wykreowany przez niezrównanych Amandę Palmer i Jasona Webleya. Niestety, zamieszczone powyżej utwory są wyjątkiem – wszystkie inne posiadają tekst na tyle inwazyjny, że nie nadają się na podkład do sesji. Rozproszą graczy, wprowadzą zamieszanie i zamęt. Chyba, że wykorzystamy historię zespołu jako pomysł na osobny scenariusz – co nie jest takie głupie, jakie może się wydawać.

Wskazówka: “Tragic Events”, jak wiele innych utworów będących w rzeczywistości pięknie opowiedzianej, krótkiej historii, warto puścić przed sesją, jako klimatyczne wprowadzenie. Oczywiście, tylko jeśli ma związek z wyjątkowo ckliwą sesją, która przypadkiem ma miejsce.

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Want to join the discussion?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz